Podróż w czasie…..
Tak można zatytułować wycieczkę, która odbyła się 17 czerwca 2021 r. Wzięły w niej udział klasy czwarte oraz piata.
Skansen w Sanoku, bo o nim mowa, należy do takich miejsc, które odwiedzam chętnie. Piszę odwiedzam, bowiem byłam tam kilkakrotnie. Mam nadzieję, że nie są to tylko moje odczucia.
To urokliwe miejsce przyciąga turystów z całej Polski. Można tu bowiem zobaczyć, jak żyli ludzie w odległych czasach. Przyglądaliśmy się warunkom życia, wytworom codziennej pracy i elementom kultury, którą tworzyli nasi przodkowie.
Dzisiaj uderza nas skromność, nawet nędza bytowania zwykłego człowieka. Trudno nam wyobrazić sobie życie w kurnej chałupie (kurna – to słowo pochodzi z rosyjskiego i oznacza dymić). Wrażenie robi też szkoła: jedna salka, kilka ławek i duża kuchnia służąca do gotowania posiłków przez nauczyciela. Dopełnieniem obrazu edukacji w tamtych czasach była lekcja kaligrafii, czyli sztuki pięknego pisania. Jak dowiedzieliśmy się, dzieci nie posiadały książek ani zeszytów. Wiadomości zapisywano na tabliczkach.
Ciekawym wydarzeniem okazały się też zajęcia, w czasie których można było lepić z gliny. Stanowiła ona niegdyś podstawowy materiał służący do wytwarzania naczyń codziennego użytku.
Czerwcowa pogoda nastrajała wakacyjnie, szkolne grupy, mijane co chwila, uzmysławiały , że czas na wypoczynek. Zadowoleni i odprężeni wróciliśmy do domu. Myślę, że wszystkim się podobało.
Dziękuję współorganizatorom i opiekunom naszej wycieczki: pani Lucynie Wojnar, pani Idze Stepek, panu Krzysztofowi Śnieżkowi.
A. Władyka